Po zmianie stref HR trening przebiegał już bardziej płynnie, chociaż wciąż jest mi obcy algorytm obliczający rezultat treningu (dzisiaj wyniósł on 0%), czyżby chodziło o przyśpieszenie na samym końcu? Nadal mam problem z utrzymaniem odpowiedniej diety, waga oscyluje wokół 79 kg, ostatnio waga na drugi dzień po biegu wynosiła 78,5kg a teraz po samym biegu tak jak widać poniżej. Próbuję ograniczyć przede wszystkim słodycze (to jest coś z czego jest mi bardzo trudno zrezygnować), ale ciężko mi to idzie. Zamiast nich próbuję jeść owoce takie jak jabłka, banany czy winogrona.
Waga przed treningiem: | brak danych |
Waga po treningu: | 79,2 kg |
Oto rezultat:
Punkt kontrolny (w km) | Tempo (min/km) | HR (BPM) | Czas kumulowany (h) |
1 | 5:54 | 148 | 00:05:54 |
2 | 6:00 | 151 | 00:11:54 |
3 | 5:21 | 167 | 00:17:15 |
4 | 5:25 | 171 | 00:22:40 |
5 | 5:25 | 167 | 00:28:05 |
6 | 5:45 | 170 | 00:33:50 |
7 | 5:42 | 168 | 00:39:31 |
8 | 5:47 | 168 | 00:45:18 |
9 | 5:47 | 162 | 00:51:05 |
10 | 6:09 | 163 | 00:57:14 |
11 | 6:31 | 151 | 01:03:45 |
11.24 | 5:59 | 157 | 01:05:10 |
http://www.adidas.com/pl/micoach/WorkoutDetails.aspx?WID=4aa9450f-dba2-4109-8db7-d32d942bf9d8
Przez najbliższy tydzień nie będzie mnie na blogu - urlopuję się nad morzem Rewal. Nie oznacza to jednak zaniedbań w treningach. Oto plany na najbliższy tydzień:
oraz na jutro:
Za tydzień kolejny post podsumowujący trening na urlopie :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz