niedziela, 31 lipca 2011

Niedziela miał być trening

Niestety wczoraj i dzisiaj pogoda zupełnie nie dopisała. Znowu będę musiał zmodyfikować mój plan. Jutro czyli w poniedziałek przebiegnę zaległe 2:10 godziny wtorek odpoczynek a od środy codziennie przez 3 dnie trening godzinny. nie mam innego wyjścia. Jutro jeszcze pójdę na basen poranny, żeby się rozruszać :).
Szkoda tej pogody, muszę pomyśleć o sportowej kurtce na takie warunki jak dzisiaj panują.

sobota, 30 lipca 2011

Piątek 29-07-2011 Trening

Pogoda trochę nie dopisała, późnym popołudniem niebo zaczęło się pokrywać chmurami, a wiatr zaczął mocniej wiać. Przez moment żałowałem, że nie mam kurtki chroniącej mnie od wiatru, ale jak już wbiegłem na autostradową obwodnicę było OK. Starałem się jak najdłużej utrzymywać w strefie zielonej, lecz ostatnie 10 minut w tej strefie były porażką, dlatego wynik choć powyżej 90% to i tak mógł być lepszy:

http://www.adidas.com/pl/micoach/WorkoutDetails.aspx?WID=103f4df1-7e18-4029-bea6-942a224781c9

Punkt kontrolny
(w km)
Tempo
(min/km)
HR
(BPM)
Czas kumulowany
(h)
1 5:44 162 00:05:44
2 5:38 171 00:11:22
3 5:04 171 00:16:25
4 5:04 180 00:21:30
5 5:07 180 00:26:37
6 5:13 179 00:31:49
7 5:14 182 00:37:03
8 5:33 178 00:42:36
9 5:33 176 00:48:09
10 5:34 177 00:53:42
11 5:48 175 00:59:30
11.92 6:03 162 01:05:05

Na dzisiaj mam w planie biego przez 2:10 H wg schematu poniżej. Sprawdziłem w jakim średnim tempie powinienem biec aby osiągnąć dystans 42 km i 195 m w 3:20 h, jest to 4:45 min/km. Dość szybko. do ukończenia treningu zostało 6 tygodni, długie sobotnie biegu będą kluczowe, po każdym takim biegu będę wiedział czy zbliżam się do celu czy też nie. Bieg zaczynam około 19, tak jak zawsze ze Strzegomskiej w kierunku lotniska i tam odbijam na A8.

Plan treningowy sobota 30-07-2011 - 2:10h

czwartek, 28 lipca 2011

Czwartek 28-07-2011 Trening




Pobudka o 5:30... ależ to jest za wcześnie... motywacji dodają mi odczuwalne rezultaty treningu. Samopoczucie rewelacyjne, waga utrzymuje się na poziomie 79 kg, brzuch coraz bardziej zanika i bez problemu mogę zobaczyć swoje buty :), czuję się o wiele silniejszy jakbym miał więcej energii.
No dobra teraz do konkretów, wczoraj nie byłem wstanie biec, czułem jeszcze niewielki skurcz w prawej łydce, dlatego przeniosłem trening na dzisiaj rano. Trasa biegu przebiegała od mojego domu (z Nowego Dworu we Wrocławiu) w kierunku lotniska na nieotwarty jeszcze odcinek autostradowej obwodnicy Wrocławia A8:


Bieg przez 20 minut w strefie niebieskiej wyglądał obiecująco, nie odczuwałem żadnego obciążenia, kolejne 20 minut w strefie żółtej były już bardziej wymagające gdzie przez pierwsze 10 min było ok, ale później tempo utrzymywałem trochę poniżej tej strefy w strefie zielonej (na chwilę musiałem się zatrzymać, gdyż autostradowej obwodnicy Wrocławia pilnuje psi stróż, który mnie nieźle nastraszył, już myślałem że będę musiał przyśpieszyć do strefy czerwonej, albo poszukać słupa na który mógłbym się wspiąć bez problemu, ale szczęśliwie Pan stróż nie spał w swojej przyczepce i zawołał swojego podopiecznego). Kolejne 20 minut w strefie niebieskiej bez żadnych problemów.
Oczekiwałem wyniku na poziomie około 80%, bo przecież trochę mi zabrakło do utrzymania tempa w strefie żółtej ale rezultat mnie zaskoczył i to pozytywnie (97% skuteczności) oto link:

http://www.adidas.com/pl/micoach/WorkoutDetails.aspx?WID=2a1be459-0bc0-4175-b2d6-5a210d7486a0


Punkt kontrolny
(w km)
Tempo
(min/km)
HR
(BPM)
Czas kumulowany
(h)
1 5:37 -- 00:05:37
2 5:54 -- 00:11:31
3 5:53 -- 00:17:24
4 5:29 -- 00:22:53
5 4:26 -- 00:27:19
6 5:09 -- 00:32:28
7 5:04 -- 00:37:32
8 5:33 -- 00:43:05
9 5:56 -- 00:49:01
10 5:46 -- 00:54:47
10.91 5:57 -- 01:00:11

Jutro kolejny spokojny bieg w docelowej strefie zielonej, zaczynam około 19 tak jak zwykle ze skrzyżowania ulic Gubińskiej i Strzegomskiej w kierunku lotniska i wbijam się na A8 w kierunku stadionu zapraszam. Łatwo mnie rozpoznać gdyż biegam w koszulce z napisem Intenso.