wtorek, 2 sierpnia 2011

Poniedziałek 01-08-2011 Trening

Godzina 21, zacząłem od małej rozgrzewki, rozruszania tułowia, włączyłem muzyczkę i uruchomiłem wirtualnego trenera... biegnę. Trasę wyznaczyłem sobie w parku niedaleko Nowego Dworu. Szutrowa nawierzchnia świetnie działa na moje nogi. Pierwsze 30 minut lekkie rozbieganie po 30 minutach przyśpieszyłem do okoo 5:10 min / km. Świetnie mi szło... no właśnie szło. Po niesamowitych 57 minutach biegu poczułem lekkie kłucie w lewej łydce, zatrzymałem się na chwilę uzupełniając płyny. Po 5 minutach odpoczynku ruszyłem dalej ... STOP ... ból w lewej łydce y małego kłucia przerodził się w ból, chwila zastanowienia co to może być czy to chwilowe??? Niestety po próbie wznowienia treningu złapał mnie jeszcze większy ból. Pierwsze wnioski, które przychodzą mi do głowy to skurcz i faktycznie czuję ściąganie, mięsień jest twardy. Ale nadal nie jestem pewien czy to na pewno to. Może w jakiś sposób nadwyrężyłem mięśnie? Ale jak ? Biorę witaminy szczególnie dbam o ilość magnezu, wapnia i innych minerałów. Na chwilę obecną nie mam pojęcia co może być tego przyczyną.
Oto wyniki wczorajszego biegu:

http://www.adidas.com/pl/micoach/WorkoutDetails.aspx?WID=4334009b-76a2-4594-a16f-7493c41e6ca7




Punkt kontrolny
(w km)
Tempo
(min/km)
HR
(BPM)
Czas kumulowany
(h)
1 05:36 -- 00:05:36
2 05:35 -- 00:11:11
3 06:02 -- 00:17:13
4 06:01 -- 00:23:14
5 06:03 -- 00:29:17
6 05:22 -- 00:34:39
7 05:15 -- 00:39:54
8 05:20 -- 00:45:14
9 05:14 -- 00:50:28
10 05:10 -- 00:55:38
11 08:37 -- 01:04:15
11.47 07:19 -- 01:07:43



Dzisiaj przerwa, mam nadzieję, że w środę pójdzie lepiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz