Godzina 21, zacząłem od małej rozgrzewki, rozruszania tułowia, włączyłem muzyczkę i uruchomiłem wirtualnego trenera... biegnę. Trasę wyznaczyłem sobie w parku niedaleko Nowego Dworu. Szutrowa nawierzchnia świetnie działa na moje nogi. Pierwsze 30 minut lekkie rozbieganie po 30 minutach przyśpieszyłem do okoo 5:10 min / km. Świetnie mi szło... no właśnie szło. Po niesamowitych 57 minutach biegu poczułem lekkie kłucie w lewej łydce, zatrzymałem się na chwilę uzupełniając płyny. Po 5 minutach odpoczynku ruszyłem dalej ... STOP ... ból w lewej łydce y małego kłucia przerodził się w ból, chwila zastanowienia co to może być czy to chwilowe??? Niestety po próbie wznowienia treningu złapał mnie jeszcze większy ból. Pierwsze wnioski, które przychodzą mi do głowy to skurcz i faktycznie czuję ściąganie, mięsień jest twardy. Ale nadal nie jestem pewien czy to na pewno to. Może w jakiś sposób nadwyrężyłem mięśnie? Ale jak ? Biorę witaminy szczególnie dbam o ilość magnezu, wapnia i innych minerałów. Na chwilę obecną nie mam pojęcia co może być tego przyczyną.
Oto wyniki wczorajszego biegu:
http://www.adidas.com/pl/micoach/WorkoutDetails.aspx?WID=4334009b-76a2-4594-a16f-7493c41e6ca7
Punkt kontrolny
(w km) | Tempo
(min/km) | HR
(BPM) | Czas kumulowany
(h) |
1 | 05:36 | -- | 00:05:36 |
2 | 05:35 | -- | 00:11:11 |
3 | 06:02 | -- | 00:17:13 |
4 | 06:01 | -- | 00:23:14 |
5 | 06:03 | -- | 00:29:17 |
6 | 05:22 | -- | 00:34:39 |
7 | 05:15 | -- | 00:39:54 |
8 | 05:20 | -- | 00:45:14 |
9 | 05:14 | -- | 00:50:28 |
10 | 05:10 | -- | 00:55:38 |
11 | 08:37 | -- | 01:04:15 |
11.47 | 07:19 | -- | 01:07:43 |
Dzisiaj przerwa, mam nadzieję, że w środę pójdzie lepiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz