Wracając do treningu. Jestem w miarę zadowolony, trening ukończyłem ze skutecznością 92%, czyli tak jakbym wczoraj miał ostatni trening. Trasa, ze względu na późną porę przebiegała wokół mojego osiedla (3 km jedno okrążenie), przyznam że musiałem trochę kombinować aby mieć gdzie biegać przez godzinę. Po 30 minutach musiałem złapać oddech, i to też było widać po moim tętnie, które wynosiło momentami 198 BPM, jest to nieznacznie powyżej mojego maksymalnego tętna (191 BPM). Kolejne 30 minut było już na poziomie z przed kontuzji. A oto rezultat moich wypocin:
http://www.adidas.com/pl/micoach/WorkoutDetails.aspx?WID=46663176-a1fd-410b-b7b2-5fc19bcc096b
oraz tabela per kilometr
Punkt kontrolny (w km) | Tempo (min/km) | HR (BPM) | Czas kumulowany (h) |
1 | 05:43 | 164 | 00:05:43 |
2 | 05:42 | 163 | 00:11:25 |
3 | 05:24 | 169 | 00:16:49 |
4 | 04:44 | 189 | 00:21:33 |
5 | 05:05 | 190 | 00:26:38 |
6 | 05:34 | 182 | 00:32:12 |
7 | 05:13 | 188 | 00:37:25 |
8 | 05:13 | 189 | 00:42:38 |
9 | 05:32 | 188 | 00:48:10 |
10 | 06:04 | 181 | 00:54:14 |
10.99 | 06:06 | 182 | 01:00:15 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz